środa, 15 maja 2013

Życie jak papryka, a leczo przepyszne




Wyjatkowo zimny maj, aż dziś odświeżyłam sobie nutę Maanam.
Zimno, ale jedynie za oknem.
Bo u mnie tak nawet powiedziałabym, że momentami bardzo gorąco się robi !
Jest ciekawie, kolorowo - zupełnie jak ta papryka, taka soczysta, taka że chciałoby się ją brać i kosztować :-)
Dziś u mnie leczo, w wersji warzywnej.
Na chłodne popołudnie, bedzie wyśmienite.
Miały być pogaduchy służbowe z Jolą i porządek na głowie, wreszcie jakiś ład, ale obowiązki służbowe zatrzymały mnie w moim własnym warsztacie.

Jesteśmy umówione na jutro, zatem rogalik do porannej kawy będzie miły.
Ta papryka mnie jakoś tak obudziła, że właśnie w życiu mamy wybór, od nas zależy - czy chcemy spróbować zielonej, czerwonej czy może pomarańczowej.
Każdego dnia dokonuję takich wyborów, nie wiem czy wybiorę dobrze, bo nie wiem czy czerwona będzie tak smaczna jak zielona, ale próbuję i czasem też zmieniam smaki.
Wczoraj też próbowałam ugryźć kawałek, sama już nie wiem której, ale zdecydowałam, że smak mi się nie zmienił, że jednak to co smakowało kiedyś - wciąż smakuje podobnie, a może nawet i lepiej.
Wczorajszy wieczór, gdzie czerwone wino miało właśnie swój smak, przyniósł niejedno odkrycie, a nawet niespodziankę.
No i emocje, których dostarczyła mi Angelina Jolie - gdzie wczoraj cały świat skierował na nią oczy, były fajne.
Cycki górą, tak też było wczoraj, dosłownie !

2 komentarze:

  1. Rano było tak zimno, że bardziej niż kolorowe papryki w głowie kołatał tekst utworu "Biel" A.M. Jopek:) Ale później było już coraz lepiej, także u schyłku dnia wybrałem czerwień...wina:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zawsze wybieram ciemno czerwony , slodki , mocny I pyszny Galway Pipe ,
    siedze cichutko w kaciku , przycmiona lampa I Amy W .......
    przychodzi sen a co przyniesie ? nie mam na to wplywu ...
    Anita M.

    OdpowiedzUsuń