sobota, 10 sierpnia 2013

Porzeczkowe STO LAT

Czy wypada składać życzenia urodzinowe komuś, z kim nie wypiło się ani jednej szklanki kompotu z kwaśnych porzeczek?

Wypada, a czasem nawet trzeba!
Kiedy trzeba?

Wtedy, kiedy czujesz, że ten ktoś wiele Ciebie nauczył, wiele Tobie dał i czasem masz uczucie, że w pewnym sensie ocalił Tobie życie.

Co znaczy ocalił?

Znaczy to, że kolejny raz pokazał innym - co jest w życiu najważniejsze.

Większość z nas nie wie o tym, dopóki nie dotknie go walka o życie swoje, bądź o życie swoich najbliższych.




Kupujemy tysiące niepotrzebnych rzeczy, przekonałam się o tym sama.
Kiedyś żyłam troszkę inaczej.
Nie potrafiłam odmówić sobie wielu przyjemności, dopiero wtedy kiedy zdecydowałam się pracować mniej - mniej za pieniądze, które za swoją pracę dostawałam - a zaczęłam pracować bez wynagrodzenia, moje życie zmieniło się zdecydowanie na lepsze. 

Odkryłam jeszcze inne przyjemności.

Wiekszość z Was pewnie tego nie rozumie, nie rozumie tego, że można robić coś bez czegoś, tak po prostu.
A mnie tak po prostu to smakuje - na deser dostaję radość i uśmiech innych.
To lepsze aniżeli butelka perfum.
Ta radość jest zapachem życia.

Dzięki też takim ludziom jak Marzena Erm, która obchodzi dziś swoje urodziny i zamiast kwiatka, czekoladek, woli ...
20 zł.
Każde 20 zł zapewni Jej spokój na resztę życia, dosłownie.
Przeczytaj, zobacz - 

http://marzenaerm.blogspot.co.uk/

https://www.facebook.com/misja.RAKiJA

Pisałam również o Marzenie - znajdziecie zakładkę u mnie na blogu RAK'N'ROLLowa MARZENA.
WPŁACAĆ pieniążka urodzinowego możecie na konto 
Fundacja Rak'n'Roll Wygraj Życie 
nr konta: 93 1140 2017 0000 4402 1296 2443 z dopiskiem
''na RAKIJĘ dla Marzeny Erm''



Marzenko, ja życzę Tobie byś smak porzeczki odkrywała przez całe swoje życie, od nowa, od nowa i wciąż od nowa.
Pozytywne uściski i zamiat tortu życzę miski, a nawet wiadra słodko - kwaśnych porzeczek :)

Marzena Erm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz