środa, 5 czerwca 2013

Rano zimno, ale i tak jest fajnie !


Be More Yogic :-)
Zaczęłam ten tydzień dość fajnie, bo z kolejną konsekwencją.
I tak dziś, zamiast siedzieć w fotelu samolotowym - siedziałam na lokalnej trawie.
Rano było zimno, aczkolwiek ja już się zastanawiam, czy to że ta pogoda w tym roku się poprzestawiała, czy to zimno to jest faktycznie zimne, czy tylko mnie jest ...zimniej.
Jak dla mnie było.
To się ma nijak do lata, które za moment ma się zacząć.

Dziecko moje dziś zalicza egzamin praktyczny, tak więc ponownie kajaki, a do tego motorówka.
Mam nadzieję, że Pan Szkolny ( czyt. nauczyciel ), na spokojnie przyjmie na klate to, że moje dziecko jest w tym dobre, a to że ma swoje zdanie i umie go bronić - kolejny raz utwierdzi go w tym, że Polka to również i temperament.
Całe szczęście, że Ona taka jest - da sobie w życiu radę.
Pan Szkolny ma alergię na moje dziecko, i lepiej by wiosło dziś trzymał przy sobie - a nie tak jak ostatnio, próbując utrudniać.
W razie czego, dziecko od matki dostało pozwolenie - by użyć wiosła w obronie własnej ! ;)

Wczoraj też było małe zamieszanie w mieszkaniu, i tak oto będą nowe szafki w kuchni, nowy okap, nowa podłoga w łazience, no i goście nie będą się stresować spuszczając wodę w toalecie - wymienią nam uchwyt w misce toaletowej.
Wreszcie !
Śmiałam się, że w ciągu dnia to ja jestem czasem administatorem budynku, gospodarzem swojego mieszkania, opiekunem bezdomnych kotów, swoją własną sekretarką, dziennikarką, matką, pisarką, kobietą, która ekscytuje się masą spraw, wolontariuszem całego świata, ach - dobrze mi z tym, co tu dużo mówić.

Czasem jest tego zbyt wiele, ale ja tak lubię.
Nie chcę mieć czasu na nudę, chcę mieć czas na relaks - to różnica.
I świetnie udaje mi się to razem połączyć.

TA  NAJBLIŻSZA SOBOTA TO ...

Every year, in cities around the world, people ride bikes naked to celebrate cycling and the human body.


Chodzi mi to po głowie, dość mocno - ale w połączeniu z pewnym małym projektem.
Wczoraj miałam jeszcze wątpliwości, ale skoro siebie akceptuję i to jest takie mocne, a ja lubię mocne sprawy - to po co te wątpliwości ? ;)
Dziś wyjaśni się sprawa pewnego szablonu, jeśli to będzie załatwione pomyślnie - pojadę i zamierzam się dobrze bawić !
Udzieliłam wczoraj małego wywiadu, gdzieś między obowiazkami domowymi, a służbowymi i to też takie miłe i potrzebne, pójdzie w świat i mam nadzieję, że przyniesie światu korzyść.
Najwspanialsze jest to, że każdego dnia słyszę od kogoś - jak pozytywnie działam na tego kogoś, jaką czerpie radość z obserwowania mnie.
To miłe, ja bardzo się cieszę że tak się dzieje, bo to ważne - by dzielić się tą energią z innymi.

Kawa robi się zimna, zmykam.
Dobrego dnia dla każdego z Was - gdziekolwiek mnie czytacie i jesteście, bardzo Wam dziękuję, że tu zaglądacie :-)


3 komentarze:

  1. Myślę, że nawet gdybyś miała czas na nudę, to i tak nie potrafiłabyś się nudzić. Ludzie ciekawi świata, wciąż głodni nowych wrażeń, przepełnieni energią już tak mają Patko:) Co do tego sobotniego "wyzwania" to zważ na to, że wielu Twoich czytelników może wziąć sobie do serca Twoje słowa i już na starcie czerpać radość z obserwowania Ciebie:)) Milutkiego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi Pietia :-)
    Tak, to prawda ja też potrafię nudzić się ciekawie ;)
    Co do soboty, to jeśli projekt wypali, to ja nawet sobie pozwolę fotoreportaż zrobić, ale póki co - zaciskam pośladki i koncentruję się na tym co dzieje się dziś ;)
    Dobrego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG, ten fotoreportaż to z myślą o tych, którzy nie będą mogli się stawić na trasie??? Nie byłbym facetem , gdybym nie dodał, że to świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń