piątek, 28 marca 2014
Kasia Markiewicz Time to say Goodbye
Dziś pożegnano Kasię Markiewicz, człowieka skromnego, pokornego aż do bólu!, dbającego o uczucia innych ...
Ostatniej nocy mało spałam, a dziś Kasiu byłaś ze mną.
Spacerowałaś ze mną po ulicach Londynu, byłaś ze mną w bibliotece, w parku, piłyśmy razem kawę. Wychodząc z domu książkę schowałam do torby, a Ciebie schowałam w sercu. Podśpiewując "Dreamer" - nieważne, że ja fałszuje bardziej, aniżeli śpiewam - żegnałam się z Tobą, po swojemu. Wybacz, że dziś mnie nie było. Zbiorę się w garść, i zajrzę do Ciebie - postaram się, byś nie musiała na mnie czekać zbyt długo.
I tak bardzo Ciebie przepraszam, za to co było trudne...
I dziękuję, byłaś moim najlepszym nauczycielem - jakiego tylko w życiu można spotkać. Postaram się nigdy nie stracić tych korepetycji z życia, jakich mi udzieliłaś. Będę tęsknić za Tobą i za Twoim ...
" pospałaś troszkę malutka?" ;)
Kasiu, noś głowę wysoko w chmurach.
Ty możesz!
Patka
PS. I Magdzie tam na górze opowiedz o tym wszystkim, co tu się na dole wyprawia. Ja Tobie obiecałam. Dotrzymam!
https://www.youtube.com/watchv=4I0LZZDk5CA&list=PLmrJGkLA1GSM8GHGyK5p3ZFe3X0YZ4jVO
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kasię znam ze szpitala....z ostatniego na jej drodze... nigdy nie zapomne Jej usmiechu...Jej słowotoku...Jej logistycznego ustawiania łóżek z chorymi... przed oczami mam jak Kasia leży pod kroplowa i zajada pomidory z cebulką w pomieszaniu z ciastem...:) i to Jej "panie doktor". Zawsze pozytywna mimo bólu, który czasami było widać w tych pięknych oczyskach...cala Kaska. Taka Lobuziara :)
OdpowiedzUsuń.........
Jestem o NIĄ spokojna. Dziś mimo deszczu i zimna ptaki śpiewały Jej ślicznie... chór ptaków. ..w powietrzu było czuć spokój.....
Dziękuję za kilka słów. Wspomnienia to cudowna sprawa, zwłaszcza zdobywane w takich okolicznościach. Kasia, tak - taka Łobuziara. Krótko Ją znałam, ale poprzez intensywność - chyba zdążyłyśmy poznać się dość dobrze. Będzie Jej brakować. Już Jej brakuje...
UsuńŻyczę Tobie ( nie znam imienia ... ) powrotu do zdrowia, kulę wytrwałości i energii posyłam :)
Patka