że ..., że ...
Dorwałam się do tej książki, którą już jakiś czas temu podrzuciła mi wspaniała osoba, z przesłaniem: " oderwij się troszkę od tego raka i zamień myśli na inne", solidnie zdążyła się zakurzyć - nim po nią sięgnęłam. Zrobiłam to w momencie, gdy walczyłam ze swoim bólem po odejściu Kasi, by chyba rzeczywiście w tej sytuacji "zamienić myśli", w między czasie zachowania ludzi, których wydawałoby się jakoś znać - pozwoliły mi oddalić się od tego tematu, na tyle na ile uznałam, że jest to bezpieczne dla mnie. I tak, zatęskniłam za weekendami, podczas których kabel od sieci był odcięty, a ja pochłaniałam tekst ze zrozumieniem i z przeżywaniem go. Za takimi weekendami, gdzie 2400 stron było mało i powodowało niedosyt! Podczas trzech ostatnich dni dojrzałam do tego, by wreszcie teraz zacząć też realizować coś z książeczki " Course guide summer term 2014"
A, po dwóch antybiotykach - przyszedł czas na środek odczulający, od tygodnia jestem jak "przedszkolak z różyczką". Jutro zaczynam pakowanie w 2bed flat, po czterech latach w tym miejscu, czas na zmianę. Nowe idzie ...
I love my mind!
PS. Kartki tekstowe podrzuciła mi ostatnio moja córka, troszkę z troski, troszkę z miłości, i przede wszystkim dlatego, by poprawić mi samopoczucie.
Moja córka, mój NAJlepszy przyjaciel
chcialam zamowic ale niestety w tej chwili niedostepna .....
OdpowiedzUsuńKochana Anitko chwilowo jest niedostępna. Ja wlaśnie przeczytałam, znajoma mi pożyczyła. I z tego co widzę, to jest to wydanie sprzed kilku lat, to którą ja mam w dłoni - z 2011r. Widocznie jest jej "wznowienie".
OdpowiedzUsuńSprawdzaj empik i inne źródła, będzie jej kolejna premiera wkrótce. Polecam!! Buziak :)
podalam im swoj email , maja powiadomic , dzieki Patuniu
Usuńbuzka kochana :*