piątek, 25 października 2013

List w butelce










24 października, Tower Bridge, Londyn.

Lubię tę adrenalinę!
Sama nie wiedziałam - wrzucić / nie wrzucić, biorąc pod uwagę fakt, że przy brzegu rzeki urzęduje ... Security Service, lub jak kto woli brytyjska Służba Bezpieczeństwa ;)

WRZUCIŁAM!
Zmniejszyłam jedynie wysokość zrzutu, i zamiast z Tower Bridge butelka wleciała do Tamizy pod mostem :-)

Już kiedyś miałam przyjemność być na posterunku policji w City
( też projekt z butelką ;) )- zatem wolałam nie ryzykować.

Oglądaliście list w butelce?
Nie?
Polecam!

Kilku gapiów - turytów z aparatami fotogrficznymi na moście zrobiło zdjęcie, zatem kto wie - dokąd nas zaprowadzi ślad tej historii.

Wierzę, że kiedyś się dowiemy jeszcze coś o tej butelce.
Czuję to!

Lubię być taka jaka jestem, dobrze mi z tym.
Dobrego weekendu :-)


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz