MÓJ LIST DO PANA BOGA ☆
Ja Patka, która żyje z Tobą Panie Boże na bakier APELuje do Ciebie i liczę na Ciebie, że w jakiś swój boski sposób sprawisz i będziesz umiał wskazać swoim bożym palcem takiemu Człowiekowi w potrzebie - dobre, przyzwoite i uczciwe miejsce na ziemi. Proszę Ciebie o to Boże. Wiesz dobrze, że nigdy nie proszę Ciebie o nic. Nie potrafię Ciebie prosić jak inni o wszystko. Nie śmiem nawet tego robić. Swoje życie biorę w swoje ręce. ALE teraz ten jeden jedyny raz - zwracam się do Ciebie.
I wiem, że Ty słuchasz grzeszników - takich ja. Wiem też, że bierzesz ich pod swoją opiekę i liczysz się z nimi. Mnie brać pod swoje skrzydła nie musisz, ale jeśli liczysz się ze mną to wiem też, że jest to skutek tego iż Ty doskonale znasz moje intencje. Grzebiesz czasem w mojej głowie i sercu, ale robisz to bardzo dyskretnie. Tak, że ja nawet o tym nie wiem, że to Ty. Boże kochany widziałeś to? Boże kochany przecież Ty wiesz najlepiej, że RAK TO BIZNES! Czytam teraz bardzo dobrą książkę, gdzie poruszana jest ta kwestia. Ta FUJ dacja to ogromny biznes! Wielu ludzi nie jest tego świadoma. Pamiętasz jak zginęły w tej FUJ dacji poufne dokumenty Kasi Markiewicz? Oczywiście, że pamiętasz! Jedno zganiało winę na drugiego. Boże kochany nie pozwól nikomu więcej na takie poniżenia, jakich doświadczają ludzie, którzy są blisko tej FUJ dacji. Odpalili wreszcie po roku (!) nową lansiarską ( wiem że znasz to słowo grin emoticon ) stronę internetową. Czy Ty już ją obejrzałeś? Ja upadłam jak czytam o tym " jak zostać podopiecznym". Najbardziej odpychające są te ich "WYŁĄCZENIA". Są niczym wykluczenia z udziału w życiu społecznym. Ta strona JEST jeszcze gorsza od tej poprzedniej sprzed roku. Na tamtej chociaż były dokumenty z poprzednich lat działalności. Sprawozdania finansowe itp. A tu? Sam zobacz Boże kochany. I chyba teraz mi się nie dziwisz, że czasem cycki mi opadają grin emoticon. Boże kochany broń! Uchowaj każdego CHOREGO w moim kraju przed tym zgubnym impulsem. To pozbawiona życia kula u nogi, aż do śmierci. Takie są statystyki. Boże kochany nie mogę Tobie obiecać żadnej poprawy, bo ja czuję się dobrze w swojej skórze. Wiem, że czasem myślisz, że macham do Ciebie ogonkiem umorusanym w kotle ze smołą, ale przecież wiesz, że miałam też w swoim życiu momenty kiedy klękałam przed Tobą. Bo wtedy miałam taką potrzebę. Teraz jest inaczej. Bo jestem już dużą dziewczynką. I dobrym człowiekiem. Ja po prostu jedynie mam odwagę - by czasem rozczarowywać innych. Ja tę odwagę mam. To nie jest przecież nic złego.
Boże kochany liczę na Ciebie. Amen.
załączniki do listu:
1. POLECAM!
http://rakowapatka.blogspot.co.uk/2015/04/a-fuj.html
2. polecam UWAŻNIE się z tym zapoznać ( WYŁĄCZENIA )
i NIE POLECAM NIKOMU TEGO MIEJSCA!!! Nigdy w życiu!
http://www.raknroll.pl/szukam-pomocy/zostan-podopiecznym/
Londyn, 13 kwietnia 2015r.